Diego.
Siedzę w samolocie i myślę o tym wszystkim. Czy chce odpuszczać Hiszpanie dla jakieś szkoły muzycznej? W sumie dziwnie mi by było rozstać się z Eleną, a ona wyjechałaby pomimo wszystko. Gapie się w okno ze słuchawkami w uszach. Ja się nie nadaje do tej szkoły, pewnie i tak się nie dostane i tylko na darmo lecę do Argentyny. Poczułem jak Elena siedząca obok mnie szturcha. Zdjąłem słuchawki.
- Diego, gadam do ciebie od 10 minut a ty wcale mnie nie słuchasz!
- Przepraszam, słuchałem muzyki... - wskazałem na słuchawki i uśmiechnąłem się lekko do mojej dziewczyny. Ona tak samo posłała mi ten swój piękny uśmiech.
- Okey, rozumiem.
- To o czym takim do mnie mówiłaś?
- Opowiadałam ci o...
- Niech zgadnę, o studio. Daj mi już spokój z tym studio, proszę. I tak się do niego nie dostanę.
- Diego! Nie waż się tak mówić przy mnie. Już lepiej sobie słuchaj tej muzyki. Bzdur wtedy nie wygadujesz.
Wzruszyłem ramionami i założyłem słuchawki.
Violetta.
- I mówisz że widziałeś jednorożca? - zapytał Andresa po raz kolejny Leon. Powoli miałam dość ich dyskusji. Dlaczego Andres gada coś o jakiś jednorożcach ?
- Tak! I był różowy... - odpowiedział Andres.
- Ty chyba sobie żartujesz - wtrąciłam się w końcu.
- Nie! Na serio widziałem jednorożca.
Szczerze? Kocham Leona, a jego przyjaciele nie są źli i są też moimi przyjaciółmi. Ale nie mogli by być bardziej inteligentni?!
Oj ciekawie się zapowiada ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem, że to kwestia czasu aż Diego i Elena się rozstaną ? ;>
Clarie
CzekaMY na Dielette. Fajnie, że poszłaś na kompromis. Będę czytać oba blogi i moge zacząć czytać 3 jeśli polubisz Fedlette. ♡
OdpowiedzUsuńMam jeszcze o Jortini... XD
UsuńHeh, boskie <3 Cieszę się, że nie usuwasz tamtego bloga, bo bym chyba nie przeżyła :< I nie ważne o kim piszesz, ja zawsze będę czytać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Tw wierna czytelniczka Caro <3
Bardzo się cieszę, że założyłaś tego bloga. Już czekam na pierwszy rozdział. Historia nieźle się zaczyna
OdpowiedzUsuńSuper blog :D wszystkie blogi są o leonettcie, a ja od dawna szukam bloga o Diegolettcie i żadnego nie znalazłam...aż do teraz :)
OdpowiedzUsuńCzekam na next :D ma być szybko, bo nie wytrzymam
Usuń weryfikację obrazkową :P
Alex <3
cAle dla mnie to dobrze ze są o leonettcie ponieważ kocham leona a tak wogole po co ten głupek diego i lara ładują się w związek leośa i violetty to najlepsza para.na.świsecie
UsuńBoski<3//TV
OdpowiedzUsuńŚwietny :)
OdpowiedzUsuńSuper prolog. Apewno będe czytać obydwa blogi. Mam nadzieje, że oprócz Dieletty będe mogłapoczytać o innych parach. Jesteś cudowna.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Dielette i Leonette! <3 Nie mogę się doczekać 1 rozdziału! Już prolog jest bardzo interesujący. Będę czytała oba blogi. Ten też pewnie będzie genialny jak pierwszy. Zapraszam do siebie jeśli chcesz http://leon-violetta-leonetta.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńFantastyczny prolog. ^^
OdpowiedzUsuńMam nadzieje że za niedługo Vilu i Diego się zejdą *.*
Czekam na 1 rozdział ;)
Zapraszam do mnie na 2 rozdział, tam jest Dieletta :
violetta-i-leon.blogspot.com - na początku był to blog o Leonettcie, ale zmieniłam na Opowiadanie o Violettcie i w 2 rozdziale jest Dieletta ;)
Pozdrawiam <3
Caroline Horan
Supcio się zapowiada <3 . Super rozdział :D nie umiem się doczekać następnego ^_^ // Natalia D. :*
OdpowiedzUsuńSuper prolog <33
OdpowiedzUsuńCzekam na pierszy rozdział ♥
Karo ;**
Exstra się zapowiada. Kocham Diegolette ! Pamiętasz mnie ? To ja Olcziaa :). Też postanowiłam założyć bloga, chociaż wiem, że jest do dupy. Jest już prolog ale z błedami bo jestem na tele i troche trudno się pisze. Zapraszam -->> www.moje-opowiadanie-o-violettcie.blogspot.com
OdpowiedzUsuńCiekawy prolog <3
OdpowiedzUsuńDodałam ten blog do listy ulubionych blogów u mnie!
Będę czytać ten blog, bo lubię Diegolettę tak jak i Leonettę. Ważne, żeby oboje byli szczęśliwi <3 Ale Tomaetty już nie toleruję :P
Wpadaj do mnie na nowy rozdział: http://violetta-story.blogspot.com
Jeżeli chcecie bloga o Dielettcie to tu macie http://violetta-i-leon.blogspot.com/?m=1 teraz w tych rozdzialach na końcu zaczyna sie Dielletta
OdpowiedzUsuńCzekam na Dielette !
OdpowiedzUsuńBoże... Kocham Cię za jednorożce! Ale w ogóle fajny blog...
OdpowiedzUsuńNie za bardzo lubię Dielettę, ale opowiadanie jest super.
OdpowiedzUsuńFajnie się zapowiada ^^
OdpowiedzUsuńA mi się najbardziej w prologu spodobał różowy jednorożec!
OdpowiedzUsuńNieźle się zapowiada.
OdpowiedzUsuń