Muzyczka xD

poniedziałek, 2 września 2013

Rozdział 10 - "To twoje życie, więc zrób z nim co chcesz."

Maxi.
 Dzisiaj idę na randkę z Natalią. Dziewczyny musiały mi jakoś uświadomić że się jej podobam, bo ja się bym nie domyślił. One się chyba uwielbiają bawić w swatkę. Podobno zamknęły Violette i Diego w schowku na instrumenty! Co ten Diego musiał tam przeżywać?! One są jakieś nienormalne... Ale nieważne. Jak już wspominałem zabieram Naty na randkę, a dokładnie na spacer po mieście. Nie miałem innego pomysłu, ale przecież lepsze to niż nic. Francesca przez cały dzień biegała za mną i przypominała mi o tej randce. Nawet do domu za mną poszła. Właśnie siedzę przy szafie i staram się wybrać odpowiednie ubrania. Oczywiście mi to wisi jak się ubiorę, ale Francesca mnie chyba nie wypuści.
- Mogłabyś wreszcie opuścić mój dom? - spytałem już chyba po raz 10 tej wariatki którą nazywają Francesca.
- Nie. Nie wyjdę dopóki ty nie będziesz wychodził. - odpowiedziała na moje pytanie a ja spojrzałem na nią jak na idiotkę. Dlaczego nie chciała dać mi się obrać w spokoju?

Diego.
Siedziałem nadal z Vilu w jej pokoju. Po pewnym czasie podała mi gitarę. Wiem że uwielbia śpiewać więc razem z nią postanowiłem jednak zaśpiewać tą szatańską piosenkę której od wczoraj mam dość, czyli Yo soy asi. Po jakimś czasie do pokoju wparował (no że wszedł to bym raczej nie powiedział xd) jej ojciec. Oczywiście zdziwiony tym że mnie widzi. Pewnie się zastanawiał jakim cudem razem z jego córką przeszliśmy niezauważeni do jej pokoju. Spojrzał tylko na mnie krytycznym wzrokiem (czuje że mnie nie polubi xd) po czym wyciągnął Violette z pokoju. Wiem tylko że rozmawiali przed drzwiami. Byłem ciekawy o czym, więc szybko podszedłem do drzwi i zacząłem podsłuchiwać. Jak ja kocham to robić (xD)
- Co tu robi ten chłopak? - spytał ojciec Violetty. Fajnie się zaczyna.
- TEN chłopak ma na imię Diego i przyszedł ze mną. Nie mogę już nawet przyprowadzić kolegi? - spytała oburzona Violetta. Kolegi?! No ładnie, żeby ojcu się nie przyznać... (xd)
- Kolegi? Wczoraj się z nim całowałaś! - krzyknął jej ojciec. Nawet jakbym był w drugim końcu pokoju to bym to usłyszał.
- I tu mnie masz... - powiedziała Violetta, a ja nie wiem dlaczego zacząłem się śmiać jak jakiś debil. Chyba Leon zaraził mnie swoją głupotą. - Ale interesuje cie to coś? Tak, Diego jest moim chłopkiem. Mam prawo zaprosić mojego chłopaka do domu. Mam prawo z nim śpiewać kiedy mi się podoba. Mam prawo się z nim całować kiedy mi się żywnie podoba! - powiedziała Vilu. Chciała wejść do pokoju, więc nieoczekiwanie dostałem z drzwi.
- Diego, jesteś tu? - spytała. Ja w tym czasie ogarniałem co się stało leżąc obok ściany. Tak gwałtownie otworzyła te drzwi że aż mnie przewróciła. Kiedy mnie zobaczyła nie mogła się powstrzymać i zaczęła się śmiać. Ona chyba też zaraziła się głupotą od Leona. A może nie? Może ona akurat zaraziła się ode mnie? Zacząłem się śmiać sam z siebie razem z nią. Albo jestem tak samo głupi jak ona, albo tylko mi się wydaje.



_______________
Dzisiaj krótko, bo muszę oddać kompa bratu xD

13 komentarzy:

  1. Świetny<3
    Też mam problemy z bratem.. xD
    Kiedy next? :)
    / W. ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. jak maxi sie umowil z nati skoro poleciala do hiszpani

    OdpowiedzUsuń
  3. Hahaha... Diego dostał z drzwi.;p
    Świetny rozdział, czekam na next.
    zapraszam do mnie http://suzanstory.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Super!!!;***
    Czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  5. co ja mogę powiedzieć, jedynie genialnie <33333
    haha, kocha podsłuchiwać :D
    zarazili się od Leona xD :D
    czekam na next ;****

    OdpowiedzUsuń
  6. Śmieję się do komputera XD
    Diego dostał od drzwi XD
    Śmieje się jak opętany, to jakaś choroba czy co? XD
    Za dużo tego XD XD
    Czekam nn,
    Caro <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Ładnie, ładnie. A ten fragment z drzwiami i Diego, który podsłuchuje - boski ;3

    Czekam na następny rozdział i życzę weny,
    Clarie

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny rozdział <333
    Kocham twojego bloga :3

    OdpowiedzUsuń
  9. zostałaś nominowana do Liebster Blog Award.
    informację u mnie: tomas-y-viola.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Zostałaś nominowana do LBA. Więcej informacji tutaj: http://wordvioletta.blogspot.com/ Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Głupota Leona jest zaraźliwa xD

    OdpowiedzUsuń
  12. JeśliLeon zaraził głupota. Diego, a ten violette to cała trójka razem mnie

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy

Chat~!~